poniedziałek, 22 lutego 2016

Adaptacja akustyczna pomieszczenia.

     Wraz z rozwojem techniki cyfrowej pojawiły się takie urządzenia jak smartfony czy tablety, no a jak już są, to czemu nie zainstalować w nich oprogramowania muzycznego. No i poszło, instalujesz aplikację i nagle stajesz się producentem muzycznym. To po co ta adaptacja akustyczna?
     Adaptacja akustyczna pomieszczenia odsłuchowego, to kolejny etap osoby która zajmuje się Homerecordingiem.
    Finalnego miksu nie zrobimy na słuchawkach, które na pewno są przydatne przy wielu pracach przy miksie. Do tego celu potrzebujemy monitorów o jak najbardziej płaskiej charakterystyce, i tu może pojawić się problem -kasa.
    W tym momencie postawiłbym na adaptację akustyczną pomieszczenia wykonaną w własnym zakresie, plus budżetowe monitory bliskiego pola. Czyli jakie- takie na które nas stać.
    Jak wykonać adaptację akustyczną we własnym zakresie.
    Panele akustyczne z wełną Isover Pt-80.
Temat często poruszany na forach Homerecordingu, można nawet takie gotowe panele kupić, ale z duchem Do It Yourself możemy zrobić je sami.
    Co będzie potrzebne do zbudowania takiego panelu? Wełna mineralna Isover Pt -80 o grubości 100mm. To jest nasza baza, czyli bazę musimy obudować, tak żeby się to "kupy" trzymało! A czym to zrobić? A płytą OSB dostępną w marketach budowlanych. Osobiście wybrałem płytę o grubości 18mm.
    Z płyty o wymiarze 2500/1250 mm przycięto mi w markecie 25 pasków o szerokości 100 mm, czyli grubości naszej wełny. Z tego budulca wykonujemy ramki, tak żeby w środku zmieściła się płyta wełny (1240 mm / 640 mm) mierzone na zewnątrz zamki, czyli w środku będziemy mieć wymiar płyty wełny mineralnej.
     To wszystko od "pleców" zamykamy folią, sklejką lub 4 mm Mdf-em, lecz w tym wypadku będzie więcej kosztować. Ogólnie forma jest otwarta, jak kto to sobie wymyśli, podstawą tu jest wełna Isover Pt-80. Front obijamy materiałem i tak panel mamy gotowy.
     Narzędzia to: Wkrętarka, tacker, jakiś pilnik się przyda, trochę zszywek, wkrętów i do dzieła.
Z jednej płyty OSB, dwóch paczek wełny (pakowane po 4 płyty w paczce). ośmiu metrów bieżących materiału obiciowego, czterech metrów bieżących foli, wykonamy osiem paneli akustycznych. Koszt to około 65 złotych za jeden panel.
     Teraz czas na ustawienie paneli, staramy się zapanować nad pierwszymi odbiciami, czyli stawiamy absorbery za monitorami, z boków monitorów ( metoda na lusterko), na suficie ( centralnie nad głową), rogi pomieszczenia odsłuchowego. Tyle teorii haha, w praktyce bywa gorzej, kto ma na studio osobne pomieszczenie, którego nie musi dzielić z domownikami, ten ma fajnie! Ja na taki luksus mogę sobie pozwolić tylko latem, w wolne weekendy oraz w czasie urlopu. Wtedy zamykam się w piwnicy w domku na wsi i mogę realizować ujęcia mikrofonowe, nawet jak wszyscy spią!
Na co dzień dzielę mój kącik studyjny z domownikami, którzy czasem mają mnie dość,norma, trudno! Musimy kombinować, osobiście postawiłem panele za monitorami, z boku monitorów oraz dwa zawiesiłem na suficie, dwa które zostały są mobilne z zależności od potrzeb. W momencie pisania tego tekstu, słyszę różnicę odgłosu stukania palcami w klawiaturę. W miksie nagle pojawiło niskie pasmo, jest łatwiej i szybciej nad nim zapanować, ogólnie robi się jak w kinie, czyli fajnie.
     Teraz czas na naukę nowych warunków akustycznych, i dalszych poszukiwań lepszego, pełniejszego ale zawsze własnego brzmienia!
Pozdrawiam!    
 

wtorek, 2 lutego 2016

Home recording.

        Nagrywanie własnej muzyki w domowych   warunkach staje się coraz bardziej dostępne dla coraz większej ilości osób.
         Firmy produkujące topowy sprzęt z branży audio dla profesjonalistów zapełniły rynek swoimi wielkogabarytowymi stołami mixerskimi. Dzięki temu produkują  coraz tańsze interface audio dla takich zapaleńców jak my.
          Hardware, software uginają półki w sklepach, a oprogramowanie męczy nasze komputery.  Wybór jest tak wielki, że trudno w tym się połapać, ale dzięki temu staje się to "cudo" coraz bardziej dostępne.
          Wiedza na temat muzycznych podróży przez świat jest na wyciągnięcie ręki,  serwis You Tube napewno będzie pomocny,  lecz pamiętajmy róbmy jak najwięcej po swojemu, szukając własnego stylu przekazania swojej wrażliwości, emocji oraz swojej optyki patrzenia na świat przez muzykę.   
         Na tworzenie muzyki nigdy nie jest za późno lub za wcześnie. Można mieć w tym przerwę, lecz prędzej czy później dopadnie Ciebie i dalej będzie w Twojej głowie. Ja tak mam haha.
        Muzyka którą słuchasz, i ta którą tworzymy, pomoże mam z radzeniem sobie z trudnościami dnia codziennego. 
        A co z aspektem finansowym naszej pracy?  To pytanie pewnie wiele osób sobie zadaje.
Marketing nie zawsze idzie w parze z muzykiem.
        No cóż, poradzimy sobie,  bo mamy pasję do tego co robimy!

Pozdrawiam .